Czasami informacje na temat parzenia kawy przypominają lekcję chemii. Na rynku dostępne są nawet zestawy do tworzenia własnej wody do kawy, co pozwala na dopasowanie składników, aby wydobyć pożądane cechy napoju. Istnieje wiele materiałów na temat wpływu mineralizacji wody na kawę, ale dzisiaj przedstawimy prostszą wersję. Odpowiadamy na pytanie – jaka powinna być woda do kawy w domu. Bierzemy pod uwagę cenę, ekologię, wygodę oraz wpływ na smak.
Kawa potrzebuje mało minerałów
Głównym aspektem wpływającym na smak kawy jest stopień mineralizacji wody, mierzony w ppm (parts per million) lub mg/l (obejmuje wszystkie minerały w wodzie, także TDS). Optymalna mineralizacja wody do kawy waha się między 50 a 150 ppm. To oznacza, że aby mieć taką wodę w domu, musimy się nieco postarać, bo z kranu najczęściej leci woda o wyższej mineralizacji.
Kranówka, czyli tanio, ale…
Kranówka różni się w zależności od lokalizacji, ale mało prawdopodobne, aby była bardzo miękka. Informacje o twardości i zanieczyszczeniach można znaleźć na stronach lokalnych zakładów wodociągowych. Twardość (zawartość wapnia i magnezu) w wodzie nie jest tożsama z mineralizacją (wszystkie minerały w wodzie), co utrudnia porównanie kranówki i wody butelkowej. Przykładowo, średnia mineralizacja krakowskiej kranówki wynosi 365 mg/l, a warszawskiej przekracza 500 ppm.
Ekologia: super!
Wygoda: super!
Smak kawy: słabo
Cena: super!
Filtrowana kranówka węglem
Jednym z największych mitów jest przekonanie, że dzbanki filtrujące zmieniają twardość wody. Filtry z węglem aktywnym skutecznie usuwają niepożądane zapachy, przebarwienia i chlor, ale nie wpływają na mineralny skład, twardość ani pH wody. Dla osób z kranówką o kiepskiej jakości, takie filtry mogą poprawić jedynie zapach.
Ekologia: bdb
Wygoda: bdb
Smak kawy: słabo+
Cena: od 30 zł za dzbanek filtrujący
Filtrowana kranówka węglem i wymiennikiem jonowym
Istnieją bardziej zaawansowane filtry zawierające wkłady jonowymienne, które redukują zawartość wapnia, magnezu i wodorowęglanów. Niektóre publikacje wskazują, że po przefiltrowaniu krakowskiej wody poziom wapnia spadł z 35 na 14 mg/l. W przypadku wielokrotnej filtracji można uzyskać jeszcze lepsze wyniki. Przykładowo, przewodnictwo wody przed filtracją wynosiło 297, a po trzech filtracjach spadło do 114. Chociaż osiągnięcie optymalnej mineralizacji może wymagać kilku filtracji, pierwsza znacząco obniża poziom wapnia, co jest kluczowe dla smaku kawy. Jednak efekty te mogą różnić się w zależności od używanego filtra, więc warto wybierać te o wyższej liczbie wkładów jonowymiennych.
Filtry nakranowe to wygodne rozwiązanie, ale znowu kluczowym czynnikiem jest zastosowany wkład filtrujący. Zdarza się, że są to jedynie filtry węglowe.
Ekologia: bdb
Wygoda: bdb
Smak kawy: średnio / dobrze (zależnie od mocy wkładu)
Cena: od 30 zł za dzbanek filtrujący + wkład ok. 23 zł / szt (starcza na miesiąc)
Święty Kryształ, czyli ideał, ale z butelki
Wśród wód butelkowanych szczególnie wyróżnia się Kryształ Żywiecki. To woda o neutralnym smaku i bardzo niskiej mineralizacji (76,63 mg/l), która idealnie nadaje się do parzenia kawy. Używana jest przez baristów podczas mistrzostw i eventów kawowych, a także dostępna dla amatorów. Kryształ Żywiecki ma znacznie niższe ppm niż kranówka, co przekłada się na wyczuwalną różnicę w smaku. Inne popularne wody źródlane, takie jak Żywiec Zdrój i Primavera, mają znacznie wyższą mineralizację (230 mg/l i 248 mg/l). Chociaż Kryształ jest trudny do zdobycia, można go zamówić przez internet, co poprawia wygodę użytkowania. Wady to większe wysiłki w transporcie i cena w porównaniu do filtracji kranówki.
Ekologia: słabo
Wygoda: słabo
Smak kawy: super!
Cena: ok. 6 zł / 5 l
Odwrócona osmoza, czyli wersja dla geeków
Możesz mieć w domu system odwróconej osmozy, który stosuje wiele kawiarni. Taki system oferuje idealną wodę do kawy, a jego parametry można dostosować. To rozwiązanie wymaga jednak miejsca pod zlewem i sporych inwestycji na start, a także regularnej konserwacji w postaci wymiany filtrów. Wymaga to również znacznego zużycia wody, co niekorzystnie wpływa na ocenę ekologiczną. Chociaż możliwości użycia takiego systemu mogą być wygodne, warto przemyśleć związane z tym koszty i czas poświęcony na montaż. Co więcej, nie jest to najlepsza opcja do codziennego picia, jako że oczekujemy więcej minerałów w wodzie.
Ekologia: średnio
Wygoda: średnio
Smak kawy: super!
Cena: 500-3000 zł na start (w zależności od modelu systemu)
To jaka w końcu woda do kawy w domu?
Moją osobistą rekomendacją jest stosowanie „świętej wody” tylko przy parzeniu wyjątkowej kawy dla gości, a na co dzień bardziej zaawansowanego filtra z wymiennikiem jonowym dla kranówki. Empirycznie zauważyłem, że filtr z wymiennikiem jonowym poprawia smak kawy w porównaniu do kranówki, mimo że Kryształ Żywiecki pozostaje niezrównany. W codziennym użytkowaniu wygoda oraz cena są dla mnie kluczowe. Podczas zakupów warto zwrócić uwagę na opisy produktów, ponieważ sprzedawcy mogą podawać mylne informacje, na przykład „zmiękczanie wody”, podczas gdy są to tylko filtry węglowe.
Źródła:
- http://analit.agh.edu.pl/wp-content/uploads/2021/02/4_Wiercioch_Jakub_Analit_9.pdf
Fajnie, że poruszasz temat wody do kawy, bo często zapominamy, jak bardzo może ona wpływać na smak naszego napoju! Zgadzam się, że odpowiednia mineralizacja to klucz do wydobycia pełni smaku. Kiedy zaczynałam swoją przygodę z parzeniem kawy w domu, to właśnie na wodzie się skupiłam jako na pierwszym kroku do poprawy jakości tego, co piję.
Cieszę się, że temat wody trafił do Ciebie! To prawda, często skupiamy się na samej kawie, a zapominamy, że woda jest jak rola drugoplanowa w filmie, która czasem kradnie całą show. A kto by pomyślał, że mineralizacja może stać się kluczem do kawowej symfonii?
Bardzo ciekawe podejście do tematu! Ciekawe, jak wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jak woda wpływa na smak kawy. Rzeczywiście, wydaje się, że znajomość optymalnej mineralizacji to klucz do naprawdę dobrej filiżanki. Sama zauważyłam, że po zmianie wody z kranowej na filtrowaną, kawa zyskała na wyrazistości.
Zgadzam się z tobą, że jakość wody ma ogromny wpływ na smak kawy. Wiele osób często pomija ten aspekt, skupiając się wyłącznie na ziarnach czy metodzie parzenia. Osobiście mam dość podobne doświadczenia – po przejściu na wodę filtrowaną zauważyłem wyraźnie czystszy i bogatszy smak. To przypomina mi o tym, jak wiele czynników wpływa na nasze codzienne przyjemności, nieważne czy to kawa, czy jedzenie.
Zgadzam się, że smak kawy to nie tylko kwestia ziaren i metody parzenia. Woda, którą używamy, naprawdę potrafi zdziałać cuda. Ciekawi mnie, jak różne źródła wody wpływają na nasze doświadczenie – ja na przykład zauważyłem, jak woda mineralna nadaje kawie zupełnie inny charakter. Warto też eksperymentować z różnymi filtrami, żeby móc samemu odkrywać, co najlepiej nam smakuje. To prawda, że drobne detale, nieważne czy to kawa, czy gotowanie, potrafią zaskoczyć nas swoją mocą. Jakie są Twoje ulubione sposoby na poprawę smaku napojów lub potraw?
Masz rację, przewaga smaku w kawie to znacznie więcej niż tylko wybór ziaren. Woda, którą używamy, często staje się zaniedbywana, mimo że to jej jakość kształtuje końcowy efekt. Filtracja to dobry krok, ale warto także zwrócić uwagę na twardość wody, pH oraz źródło. Czasem nawet niewielkie różnice mają ogromny wpływ na to, jak odbieramy poszczególne smaki.
Masz całkowitą rację. Woda często pozostaje w cieniu, a jej skład rzeczywiście ma ogromny wpływ na profil smakowy kawy. Warto zwrócić uwagę na twardość i pH, bo to drobne detale mogą naprawdę zmienić doświadczenie picia. Może warto też pomyśleć o różnych źródłach wody, bo niektóre z nich mają naturalne minerały, które mogą uzupełnić smak kawy. Eksperymentowanie z różnym rodzajem wody to fascynująca podróż, która otwiera nowe horyzonty smakowe. Co ciekawe, można zauważyć jak jedna filiżanka może smakować zupełnie inaczej w zależności od tego, jaką wodę wybierzemy. Jakie macie doświadczenia z tą kwestią?
Rzeczywiście, woda ma ogromny wpływ na smak kawy, co jest często pomijane przez wiele osób. Cieszę się, że zmiana wody na filtrowaną przyniosła tak pozytywne rezultaty w Twoim przypadku. Osobiście zauważyłem, że różnice w smaku mogą być naprawdę zaskakujące, zwłaszcza gdy zaczynamy eksperymentować z różnymi źródłami wody.