Kawę można pić, ale kawą można się również delektować. Samo picie kawy nie stawia wielu wymagań. Gotujesz wodę, zalewasz kawę, pijesz – możesz iść do pracy. Delektowanie się kawą zmienia to proste zalewanie w prawdziwy rytuał parzenia, a picie w rozkoszowanie się smakiem. I, co najważniejsze, delektowanie się kawą również nie stawia przed Tobą wielu wymagań. Wystarczy dobra kawa, dobra woda i dobry drip. Czym jest ten drip?

Drip do kawy i młynek ręczny

Parzenie kawy metodą drip. Na czym polega i co jest potrzebne do jej zastosowania?

Parzenie kawy metodą „drip” (od angielskiego słowa dripping – skapywanie) jest jedną z popularniejszych technik przygotowywania kawy w sposób prosty, a jednocześnie niezwykle profesjonalny. Polega ona na przepuszczaniu gorącej wody przez odpowiednio dobraną porcję zmielonej kawy znajdującej się w specjalnym filtrze. Kawa zalewana jest wodą powoli, małymi partiami, co ułatwia ekstrakcję wszystkiego, co w niej najlepsze. Następnie, już w postaci płynnej, kawa przesącza się przez specjalny filtr, kropla po kropli, osiągając postać tego idealnego naparu pełnego smaku i aromatu. W rozbiciu na kolejne kroki cały rytuał parzenia kawy metodą drip wygląda następująco:

  1. Umieszczenie filtra w zaparzaczu typu drip – najlepsze filtry do dripa nie są zrobione ze zwykłego papieru, ale wykonywane z miazgi drzewnej i bawełnianej.
  2. Nawilżenie filtra – wlej trochę gorącej wody, aby zwilżyć filtr, co pozwoli Ci usunąć ewentualny papierowy posmak i podgrzać ceramiczny dripper do kawy.
  3. Dodanie kawy – kawa powinna być świeżo i naprawdę równomiernie zmielona, a do tego zawsze w starannie dobranej, odpowiadającej Ci proporcji.
  4. Zalewanie wodą – kawę zalewaj powoli, w kilku partiach, starając się równomiernie zwilżyć całą jej porcję.
  5. Parzenie – po zalaniu każdą kolejną porcją wody, poczekaj, aż kawa spłynie do dzbanka.

Całościowy czas parzenia różnić się będzie w zależności od Twoich preferencji, zazwyczaj jest to od 2 do 4 minut.

A czego potrzebujesz do parzenia kawy metodą drip? Oprócz świeżo zmielonej kawy o odpowiednim stopniu zmielenia (ma być średnio-zagęszczona), dobrej wody i filtra do kawy, potrzebujesz koniecznie tzw. dripa (drippa) lub drippera. Co to jest drip?

zaparzenie kawy w dripie

Czym jest dripper do parzenia kawy i jaki efekt można dzięki niemu osiągnąć?

Jednym z kluczowych elementów metody drip jest sam drip lub dripper do kawy, czyli specjalny zaparzacz przelewowy – naczynie pełniące rolę pojemnika na filtr i umożliwiające kontrolowane parzenie kawy. Dripper do kawy najczęściej jest dripperem ceramicznym, często wykonanym z dużą starannością, w końcu dla wielu jest naczyniem niemalże rytualnym. Oprócz ceramicznych, możesz również znaleźć drippery ze szkła, metalu lub plastiku. Cechą charakterystyczną takiego dripa są specjalnie zaprojektowane otwory lub rowki umożliwiające przepływ wody przez kawę. Naczynia te dostępne są w różnych kształtach i rozmiarach, a każdy z nich może inaczej wpływać na sposób parzenia i smak kawy.

A dlaczego warto zdecydować się na „kawę z dripa”? Metoda drip jest łatwym sposobem na przygotowanie kawy o dobrze wyeksponowanym smaku i delikatnym aromacie. Zyskała sobie sporą popularność w wielu domach i kawiarniach ze względu na swoją prostotę i możliwość kontrolowania smaku kawy poprzez dostosowanie proporcji kawy, wody, a także czasu parzenia. Ściekający z dripa napar jest czysty i klarowny, a gdy osiągniesz już odpowiednią wprawę w jego przygotowaniu, będzie też zawsze idealnie odpowiadającym Twoim gustom. Jeśli cenisz sobie wysublimowany smak kawy, a jednocześnie chcesz zachować tradycyjność metody jej przygotowania, kawa z dripa powinna być Twoim pierwszym wyborem.

zaserwowana kawa z dripa i gofry


Tu znajdziesz oryginalny artykuł, użyte w naszym artykule zdjęcia i obrazki pochodzą również z tego źródła, nie jesteśmy ich autorami, zostały użyte wyłącznie dla celów informacyjnych z podaniem ich oryginalnego pochodzenia

O autorze

Person Using Black and Silver Laptop Computer
+ posts

Podobne wpisy

14 komentarzy

  1. Delektowanie się kawą ma w sobie coś wyjątkowego, co przypomina nie tylko o smaku, ale i o rytuale. Osobiście uwielbiam moment, gdy w porannym słońcu przygotowuję kawę metodą drip. Zaczyna się od aromatycznych ziaren, które mielę, co już samo w sobie jest przyjemnością. Z każdym kroplą wody, czuję, jak kawa uwalnia swoje bogactwo smakowe, a moment oczekiwania staje się medytacją przed rozpoczęciem dnia.

    1. Rzeczywiście, przygotowywanie kawy to coś znacznie więcej niż tylko proces. To chwila zawieszenia między tym, co było, a tym, co nadejdzie. Ten rytuał staje się sposobem na złapanie oddechu przed całym dniem. Metoda drip, z jej delikatnym przelewaniem, zdecydowanie pozwala wydobyć pełnię smaku i aromatu. Każdy krok, od mielenia ziaren po obserwowanie, jak woda powoli spływa, zdaje się tworzyć unikalny moment, pełen oczekiwania.

    2. Zgadzam się, że przygotowywanie kawy to coś więcej niż tylko codzienny rytuał. To prawdziwa celebracja smaku i zapachu. Właśnie ten moment mielnia ziaren daje nam wgląd w magię, która kryje się w każdej filiżance. U mnie też kawa ma swoje rytuały, a przygotowanie jej staje się jak rodzaj medytacji, gdzie każda czynność ma swoje znaczenie. Zastanawiałeś się kiedyś nad tym, jak różne metody parzenia wpływają na smak? Na przykład, kiedy wybieram metodę przelewową, często decyduję się na nieco grubszy mielenie ziaren, co potrafi znacząco zmienić doświadczenie. Jakie inne metody lubisz wypróbować?

      1. Masz całkowitą rację, mielenie ziaren to kluczowy moment, który potrafi zmienić całe doświadczenie picia kawy. Różne metody parzenia rzeczywiście wpływają na smak, a grubsze mielenie w metodzie przelewowej daje inny profil smakowy. Słyszałeś o parzeniu kawy metodą cold brew? Tam zmielenie ziaren jest jeszcze grubsze, a powolny proces ekstrakcji tworzy gładką, mniej kwasową kawę.

  2. Zgadzam się, że delektowanie się kawą to prawdziwy rytuał! Odkąd zaczęłam parzyć kawę metodą drip, zupełnie inaczej odbieram ten napój. Proces staje się momentem spokoju w codziennym zabieganiu. Cieszę się każdym krokiem – od wyboru ziaren po obserwację, jak woda powoli przesiąka przez filtr.

    1. Cieszę się, że również dostrzegasz ten wyjątkowy moment, który stworzenie kawy przynosi w codziennym życiu. Metoda drip rzeczywiście ma w sobie coś meditacyjnego. To jak mała ceremonia – od przygotowania ziaren po ten moment, gdy woda zaczyna przechodzić przez filtr. Właściwie każdy krok ma znaczenie i może być świadomym działaniem, które odciąga nas od zgiełku dnia.

      1. Zdecydowanie, poczucie ceremonii podczas parzenia kawy jest czymś naprawdę wyjątkowym. Osobiście, mam swoje ulubione rytuały, gdy przychodzi czas na przygotowanie kawy. Czasami włączam muzykę, która poprawia nastrój, a innym razem preferuję ciszę, by naprawdę skupić się na każdym kroku. Zauważyłem, że te chwile spędzone nad parzeniem kawy stają się moim mini odskocznią od codzienności.

      2. Rzeczywiście, przygotowanie kawy może być prawdziwą formą medytacji. Kiedy zaczynam parzyć kawę, z przyjemnością jestem świadomy każdego kroku – od zmielenia ziaren po moment, gdy aromat zaczyna unosić się w powietrzu. To trochę jak wprowadzenie siebie w stan zatrzymania, w którym mogę na chwilę zapomnieć o wszystkim, co dzieje się dookoła.

        1. Przygotowanie kawy to rzeczywiście coś wyjątkowego. Zgadzam się, że każdy krok – od zmielenia ziaren po zaparzenie – może być jak mała ceremonią, która przenosi nas w inny świat. Osobiście uwielbiam ten moment, gdy w powietrzu pojawia się intensywny zapach kawy. To jak mała podróż w głąb siebie.

          1. Zgadzam się, proces parzenia kawy rzeczywiście może być magiczny. Dla mnie ten moment, kiedy ziarna zaczynają się mielić, to już początek tej małej ceremonii. Dźwięk młynka i aromat unoszący się w powietrzu budzą we mnie wspomnienia z różnych podróży. Każda kawa to inna historia.

      3. Zgadzam się, kawa rzeczywiście potrafi być czymś więcej niż tylko napojem. Czasami czuję, że moment parzenia kawy jest jak mała przerwa w codziennym chaosie. Kiedy skupiam się na poszczególnych etapach – od mielenia ziaren po obserwowanie, jak woda wnika w kawę – to wszystko staje się formą medytacji.

    2. Zgadzam się, że parzenie kawy metodą drip to prawdziwy rytuał, który wprowadza spokój do codziennego życia. Czasami warto zatrzymać się na chwilę i angażować się w każdy detal. Wybór ziaren ma szczególne znaczenie – te same ziarna mogą zupełnie inaczej smakować w zależności od ich pochodzenia czy sposobu palenia.

  3. Zgadzam się, że parzenie kawy to nie tylko prosty proces, ale prawdziwy rytuał. Osobiście uwielbiam ten moment, gdy przygotowuję swoje ulubione ziarna. Używam metody drip, bo sprawia, że mogę kontrolować każdy krok – od grubości mielenia po temperaturę wody. Uwielbiam obserwować, jak kawa się parzy, a zapach wypełnia kuchnię. Ciekawi mnie, czy macie jakieś ulubione ziarna lub dodatki, które podkreślają smak wynikający z tej metody? Może ktoś z was eksperymentował z różnymi filtrami lub metodami parzenia? Chętnie posłucham o waszych doświadczeniach!

    1. Zgadzam się, ten rytuał parzenia kawy naprawdę ma coś w sobie. Dla wielu z nas to moment relaksu i wyciszenia w codziennym zgiełku. Z metody drip można wydobyć naprawdę piękne smaki, a kontrola nad każdym krokiem to ogromna zaleta. Osobiście, coraz bardziej skłaniam się ku filiżance kawy z jasnego palenia. Często wybieram arabikę, bo ma delikatniejsze nuty owocowe, które świetnie komponują się z moimi ulubionymi dodatkami, jak odrobina mleka owsianego czy też przyprawy, jak cynamon.

Dodaj komentarz